Attached: 4 images
Niekończący się dramat sochaczewskich zwierząt 😭
Okazuje się, że zarówno na terenie naszego miasta jak i gminy po prostu nie ma gdzie zgłość bezdomnego zwierzęcia, dlatego apelujemy do wszystkich zwierząt i właścicieli, którzy mają zamiar wyrzucić swojego pupila, aby robili to w godzinach pracy urzędu. Absurd, prawda?
Koło 21 trafiła do nas kotka, Pan który ją znalazł jeździł ze "znaleziskiem" od drzwi do drzwi, wydzwaniał gdzie się da, oczywiście bezskutecznie bo nikt nie ma miejsca. Był nawet na komisariacie policji, gdzie został odesłany do lecznicy z którą gmina ma podpisaną umowę, ale tam pocałował klamkę. Co zrobić z kotem, który wlecze za sobą tylna łapkę, a pcheł ma na sobie tyle, że to cud, że anemia go jeszcze nie zabiła? Wg polityki stosowanej przez nasze lokalne samorządy zostawić, da sobie radę😡
Bardzo dziękujemy Panu, który nie przeszedł obok tego malucha i tak zawzięcie próbował znaleźć dla niego pomoc.
Kotka miała tyle pcheł na sobie, że nie było centymetra na jej ciele gdzie by nie grasowały, więc lada chwila wykończyłaby ją anemia, że o pasożytach już nie wspomnę...😔 Od razu została praktycznie wykąpana w płynie na pchły, a dzisiaj jedzie do weterynarza, bo to kolejny "nasz"kot z problemem ortopedycznym😭
Ręce nam już dawno opadły i już nawet nie chce nam się komentować...