Choć rozpoczęta w niedzielę w Liverpoolu doroczna konferencja Partii Pracy jest pierwszą od 15 lat, gdy to laburzyści sprawują władzę, lider partii i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer nie ma zbyt wielu powodów do zadowolenia. Początek wydarzenia przyćmiewają problemy, których w ostatnim czasie pojawiło się niespodziewanie dużo.