Dla mnie MATE to nadśrodowisko:

  • super stabilne,
  • działa szybko nawet na słabym sprzęcie,
  • klasyczny wygląd gnome2
  • trochę mniej glitchy niż lxde i xfce, z drugiej strony, MATE jest cięższe

Ale strasznie brakuje skalowania innego niż /2, i nie widać na horyzoncie żeby GTK chciało coś z tym zrobić :/

  • faildev_mode@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    1 year ago

    Wachałem się pomiędzy GNOME a Plasma, a ostatecznie używam Cinnamon. Używałem również i3wm na Arch-u.

  • ether@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    3 years ago

    Najlepiej byłoby bez środowiska graficznego…

    Ciągle czekam na coś znośnego, a w międzyczasie przerzucam się z lxde na xfce4 i z powrotem.
    E17 nie jest do końca suportowane na moim OS :/

  • p0l-@non1M@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    3 years ago

    Jak najlżejsze, ale wygodne. Czasem po prostu biorę jakie jest najbardziej wydajne i lekkie w danym distro bo nie chce mi się bawciać w wgrywanie. Teraz używam xfce4.

  • pfm@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    3 years ago

    Hot take: co raz różnica, i tak wszystko oprócz szczotki do kibla ma interfejs webowy… ;)

  • Ebenus@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    edit-2
    3 years ago

    KDE Plasma

    1. Spójne i dopracowane graficznie
    2. Plasma nauczyła się na błędach KDE4 i jak na swój wygląd ma już bardzo przyzwoitą wydajność (porównywalną lub nieznacznie gorszą od XFCE)
    3. Duże możliwości “wyklikania” całej konfiguracji w System Settings
    4. KDE Connect super do łączenia z telefonem z Androidem
    5. W GIMPie łatwiej do obrazka dodać z przybornika paprykę niż narysować zwykłe kółko (w Kricie b. proste)
    6. Elastyczny i konfigurowalny edytor tekstu Kate który zdaje się zarówno do zwykłego pisania jak i jako porządne programistyczne IDE