Patokierowcy napisaliby na jej grobie: "Tu leży święta krowa, która miała pierwszeństwo. Głupiej nie żal". Ona to niania z Lublina, zabita na pasach przez cofającego kierowcę dostawczaka, ale ta patonarracja dotyczy każdego pieszego rozjechanego na przejściu. Brutalne? To komentarze jeden do jednego. A oto kolejne patomądrości: "ulica to dżungla, auto na pasach ma zawsze pierwszeństwo, giną j**ane, tępe tłuki".