W konserwatywnym piśmie ciekawy artykuł, powołujący sie na krytyke postkokonialną, twierdzacy, że relacje polsko-niemieckie można analizować przez pryzmat postkolonialny.
W konserwatywnym piśmie ciekawy artykuł, powołujący sie na krytyke postkokonialną, twierdzacy, że relacje polsko-niemieckie można analizować przez pryzmat postkolonialny.
Jak dobrze, że jeszcze jest jedyny racjonalny Klub Jagieloński po środku 😊
Polska ostatnio to skolonizowała samą siebie, jak inaczej nazwać sytuację, gdy np. państwo eksportuje tony surowego drewna z własnych lasów, a jedyna kontrola obywateli polega na wybieraniu władzy raz na 4 lata. Trochę wybiórcza ta kolonizacja, jak odgapiamy od imperium model edukacji, ale już wiedeńskie mieszkania komunalne to już nie dla pana Areczka xD