Nie ma czegoś takiego jak wojna płci, są irytujące faceciki takie jak Dymek.
Piękne
Hmm, stawiasz taką samą tezę jak oni
Widzę nazwisko gwałciciela i smalca, nie słucham podkastu. Do mówienia rzeczy oczywistych nie potrzebuję takich ludzi.
Podziwiam, że chce Ci się odpowiadać.
Chwilowo nie mam pracy ani życia, więc cóż.
Ta laska która go oskarżyła o gwałt wycofała się z zarzutów jak przeszło na drogę sądową, a potem wygrał sprawę z płotkiem czy innym pudelkiem o powielanie fałszywych oskarżeń
Nie wycofała się z zarzutów, tylko sprawę sąd umorzył “z braku dowodów”. Oczywiście że wygrał sprawę z portalami, w końcu jest pewnym siebie bucem który ma kapitał społeczny, a laska która go oskarżała nie ma najlepszej opinii. Ona dostała stos pomyj, a on program w telewizji gdzie mógł się ze wszystkiego wypłakać.
Tak właśnie wygląda ta słynna cancel culture w praktyce. Zresztą mówimy jakby Dymek miał tylko problem ze konsensualnym seksem, a pomijamy całą litanię zarzutów ze strony innych dziewczyn wobec niego o seksizm, chujowe traktowanie, klepanie po dupach i zachowywanie się jak ostatni prymityw.
No ale widocznie to popłaca, dzisiaj można nie tylko być autorytetem na lewicy, ale i autorytetem od feminizmu.
Pełna zgoda. On to robił od nastolatka… A Wybieralski?
Wycofała się z zarzutów, kiedy pozwał ją o pomówienie. Innymi słowy, wiedziała, że nie ma racji. Umorzenie padło pozniej. Dopowiadasz sobie resztę, to nie oznacza, że masz rację.
Ona nigdy nie składała przeciwko niemu pozwu, sprawa szła z urzędu. Innymi słowy wiedziała, ze polskie sądy ją rozjadą tak jak dosłownie każdą ofiarę gwałtu która nie jest w stanie przedstawić co najmniej obdukcji i śladów materiału genetycznego sprawcy, czyli jak 90% ofiar gwałtu w Polsce. To, że tobie wygodnie jest wierzyć w narrację chama z pozycją, który od dawna był znany z seksizmu i chamstwa wobec kobiet, nie znaczy że masz rację.
mi jest wygodniej wierzyć w fakty, a nie w to, co dopowiadają sobie osoby z internetu do tej sprawy.
ponadto zwróć uwagę, że nigdy nie napisałem, że ona złożyła przeciwko niemu pozew, tylko on przeciwko niej. ona go jedynie obsmarowała w mediach
deleted by creator
Nie wygrał sprawy o zniesławienie, tylko proces cywilny o naruszenie dóbr. Gwałciciel moze taki proces wygrać nawet jeśli faktycznie dopuścił się gwałtu, bo to nie jest sprawa karna.
Gdzie napisałem cokolwiek o zniesławieniu?
deleted by creator